Organizując ten wyjazd mieliśmy w głowach to, że jest tu bardzo tanio, czy tak było? Przekonajmy się! Przedstawiamy Wam miejsca, gdzie zjeść we Lwowie oraz przedstawimy naszą totalnie szczerą opinię wraz z cenami. Wszystkie te miejsca znajdują się w obrębie rynku.
*UWAGA. ponieważ od czasu napisania tego artykułu we Lwowie zmieniło się dosłownie wszystko, należy go traktować wyłacznie jako ciekawostkę i znak czasów. Pobyt we Lwowie nie będzie pełny, jeśli nie popróbujemy miejscowej kuchni. Gdzie jeść? + restauracje + bary, pizzerie itp. + jedzenie na ulicy + lwowskie specjaly Restauracje W centrum miasta znajdują się niemal na każdym kroku. Zazwyczaj tańsze niż w Polsce, dwudaniowy obiad można zjeść już od 50-60 hr. Nie brakuje jednak także bardzo drogich lokali. Najlepiej więc po prostu rozjerzeć się i znaleźć coś odpowiedniego dla siebie pod względem ceny i menu. Większość lokali serwuje dania kuchni ukraińskiej i europejskiej, są też restauracje specjalizujące się w kuchni wschodniej – np. ormiańskiej czy gruzińskiej. Nie we wszystkich lokalach dostaniemy menu po polsku, ale zawsze warto zapytać, może będzie przynajmniej po angielsku. Przy wyborze potraw należy też zwracać uwagę, czy podana jest cena za porcję, czy za 100 g., co się często zdarza. Niektóre restauracje doliczają do rachunku 10% za obsługę. Reguły zostawiania napiwków obowiązują takie same, jak w Polsce. Bary, pizzerie itp. Nie brakuje we Lwowie także lokali w których można coś szybko i tanio zjeść (dwudaniowy obiad nawet za 30 hr). Należą do nich bary, z których najbardziej chyba godnym polecenia jest bar na ul. Kopernika (tuż przed Pałacem Potockich). Na szybko można też coś zjeść w jednej z wielu pizzerii – najpopularniejsza jest siećCelentano (pizza, nalesniki, salatki, desery) i Mandżaro (pizza, sałatki, dania obiadowe, desery). Margerita kosztuje ok. 10 hr, dodatki 3-8 hr. Tanio i smacznie zjeść można w barze Puzata Chata (ul. Strzelców Siczowych) – przechodzi się z tacą wzdłuż lad gdzie wyłożone są dania (kuchnia ukraińska) i wybiera się wedle gustu, płacąc potem za wybrane dania przy kasie. Za obiad zapłacimy ok. 50-70 hr. Jezdenie na ulicy Niektórych lwowskich specjałów można próbować wprost z ulicy – należą do nichhot-dogi (słynne hot-dogi z marchewką to bułka+parówka+sałatka z marchwi),perepiczki (parówka w cieście), bilaszi (bułeczki z ciasta pączkowego z nadzieniem z mięsa, kapusty, itp.). Część z nich jest wypiekana w domach przez lwowskie gospodynie i sprzedawana na ulicy z aluminiowych kontenerów. Uczestnicy wycieczek zorganizowanych mogą spotkać pod autokarem gospodynie, proponujące świeże bułeczki własnego wypieku. Lwowskie specjały Będąc we Lwowie trzeba koniecznie spróbować specjałów kuchni ukraińskiej –barszczu i pierogów. W niektórych restauracjach oprócz barszczu ukraińskiego (czerwonego) możemy zobaczyć w menu „barszcz zielony” – pod tą pozycją kryje się zupa szczawiowa. Tradycyjne ukraińskie pierogi to pierogi z ziemniakami Nazwa „ruskie” jest we Lwowie zupełnie nieznana, tak jak i nazwa „barszcz ukraiński”). Istnieje także rozróżnienie na pierogi z mięsem („pielmieni”, sklejane jak uszka) i z innym nadzieniem (ziemniaki, ser, kapusta, grzyby, owoce) – „warenyky”. Za ukraińskie danie uważa się także placki ziemniaczane na ostro („deruny”). Można je spotkac prawie w każdym lokalu, nadziewane mięsem, lub podawane z sosem grzybowym lub ze śmietaną. Placków ziemniaczanych na słodko się nie jada. Ciekawym daniem, aczkolwiek nie ukraińskim a rosyjskim jest solanka. To zupa na wodzie z ogórków kiszonych z dodatkiem różnych rodzajów mięsa, wędlin i podrobów oraz oliwek. Zawrotną karierę zrobiła w Niemczech Wschodnich za sprawą stacjonujących tam żołnierzy Armii Czerwonej. We Lwowie można ją zjeść niemal w kazdym lokalu.
Po pysznej lwowskiej kawie zapraszam również na przegląd najlepszych lwowskich restauracji w poszukiwaniu miejsca na wyjątkowy lwowski obiad. Wasze poszukiwania ułatwię Wam w tekście Restauracje we Lwowie. Smacznego! Kawiarnie we Lwowie TOP 10. Wszystkie kawiarnie we Lwowie wspomniane w tekście znajdziecie na poniższej mapce.
Ukraińska waluta, ze względu na niestabilną sytuację gospodarczą i polityczną kraju, w ostatnich latach uległa znaczącemu osłabieniu. Hrywna, która kosztowała kiedyś nawet 50 groszy, dziś kosztuje jedynie 15 groszy. Znaczące osłabienie się UAH sprawiło, że Ukraina w ostatnim czasie stała się dla Polaków bardzo atrakcyjna pod kątem jest krajem, gdzie ceny żywności są dużo niższe niż w Polsce. Niektóre produkty (jak np. alkohol) bywają tutaj nawet kilkukrotnie tańsze. Odwiedzając Lwów, Czerniowce czy inne ukraińskie miasta można pozwolić sobie na dużo więcej niż podczas wizyty w Polsce. Jadąc na Ukrainę nie warto zabierać ze sobą zapasów, bo niemal wszystko (z wyjątkiem produktów importowanych) jest tu dużo tańsze. Jest tu też dużo produktów, które warto kupić i przywieźć do Polski. Pomysłów na to, co kupić możecie poszukać w artykule Co kupić na Ukrainie? Najpopularniejsze produkty. Na Ukrainie cena dobrego obiadu w restauracji jest często zbliżona do kosztów produktów u nas, aby go przygotować. Litrowa butelka Coca-Coli kosztuje w sklepie 2,03 zł, a półlitrowa butelka jednej z najlepszych ukraińskich wódek Nemiroffa tylko 8,67 artykule „Ceny na Ukrainie” przyjąłem przelicznik 1 zł = 6,8 UAH, czyli dokładnie taki, za jaki wymienialiśmy złotówki na hrywny w kantorze (kwiecień 2016) podczas naszego wyjazdu na RoadTrip Bukowina 2016. Podane ceny pochodzą z Czerniowców na południowym zachodzie Ukrainy. Artykuł z pewnością będzie przydatny dla każdego, kto planuje weekend we Lwowie. We wrześniu oraz listopadzie 2016 roku odwiedziliśmy Ukrainę kolejny raz, niektóre ceny zostały zaktualizowane, dodaliśmy również ceny z McDonalds z się na Ukrainę należy pamiętać, że ceny połączeń telefonicznych i Internetu u polskich operatorów będą bardzo wysokie. Nawet na krótki pobyt na Ukrainie warto zainwestować w lokalny starter sim, który pozwoli nam na dzwonienie i przede wszystkim na korzystanie z Internetu. Karta z SIM z pakietem Internetu to koszt około 9 zł. Więcej na ten temat przeczytacie w artykule Telefon na Ukrainie – jak tanio dzwonić do Polski i korzystać z Internetu? Krok po wspomnieć również o cenach noclegów, które na Ukrainie są bardzo bardzo niskie. Na bookingu można znaleźć hostele w cenie poniżej 15 zł. Apartamenty we Lwowie (więcej o noclegach we Lwowie), Czerniowcach czy Stanisławowie za 30 zł za noc będą już bardzo przyzwoite, a jeśli pragniemy zaznać luksusu z łatwością znajdziemy też dużo tańsze niż w Polsce dobre hotele. Wszystkim, którzy rozważają wyjazd na Ukrainę samochodem, polecamy artykuł Samochodem na Ukrainę w którym opisujemy jak wygląda proces przekraczania granicy oraz to, ile można przez granicę przewieźć. Jeśli wybieracie się do Lwowa z pewnością zainteresują was również nasze artykuły o najlepszych kawiarniach oraz o barach, które warto odwiedzić w również do zapoznania się z innymi naszymi artykułami z serii „Ceny na Świecie” np. tym dotyczącym cen na kosztuje … na Ukrainie?Ceny w markecie:(Ceny pochodzą z marketów Koaoc w Czerniowcach oraz Billa w Boryspolu)wódka Nemiroff biały butelka 0,5l 40% cena 59 UAH – 8,67 złwódka Kozacka Rada butelka 0,37l 40% cena 58 UAH – 8,53 złpiwo чернігівське 0,5l w butelce cena 7,69 UAH – 1,13 złpiwo Lwowskie 1715 львівське 1715 0,5 l w butelce cena 11,20 UAH – 1,64 złpiwo Lwowskie 0,5 l w butelce cena 10,60 UAH- 1,59 złpiwo балтика класичне butelka plastikowa 1 litr cena 22,10 UAH – 3,25 złpiwo Lwowskie jasne львівське світле butelka plastikowa 1,25 l cena 21,75 UAH – 3,20 złcydr Somersby 0,5l w butelce cena 18,99 UAH – 2,79 złchałwa ukraińska 270g, różne smaki cena 17,99 UAH – 2,65 złserek Moko Moko brzoskiwniowy 115gram cena 5,5 UAH – 0,81 złkefir 2,5% 900 ml cena 20,5 UAH – 3,02 złzupki chińskie Мівіна różne smaki 60g cena 3,3 UAH – 0,49 złtuńczyk puszka 185gram cena 20,39 UAH – 3,00 złsardynki z oliwą Балтійські puszka 240g cena 8,49 UAH – 1,25 złbaton Twix extra 85gram cena 21 UAH – 3,09 złRedBull puszka 250ml cena 22,40 UAH – 3,29 złbaton MilkiWay 26gram cena 7,05 UAH – 1,04 złsok Sandora cytrynowy karton 1 litr cena 24,30 UAH – 3,57 złsok Sandora pomarańczowy karton 1 litr cena 26,25 UAH – 3,86 złCoca-Cola butelka 1 litr cena 13,85 UAH – 2,04 złMirinda butelka 1 litr cena 13,85 UAH – 2,04 złPepsi butelka 1 litr cena 13,85 UAH – 2,04 złherbata Greenfield 25 saszetek 100 g, różne rodzaje cena 38,20 UAH – 5,62 złchipsy Lays zielona cebulka paczka 133g cena 23,99 UAH – 3,53 złchipsy Lays krabowe paczka 133g cena 23,99 UAH – 3,53 złchipsy Chipster’s ukraińskie, różne smaki 70g cena 10,99 UAH – 1,62 złprzekąska Xpyc team różne rodzaje 80g cena 6,8 UAH – 1 złwoda minteralna Morshinska niegazowana butelka 1,5l 10,50 UAH – 1,54 złReklama Ceny jedzenia na Ukrainie (w restauracjach, fast-foodach, barach):Ozzy Fast Food:Cena zestawu z dodatkową kanapką i sosem BBQ zamówionym przypadkiem to dokładnie zawrotne 10 Menu Дaбл Meню zestaw kanapka, duże fryki i Coca-Cola 0,5l cena 38,90 UAH – 5,72 złburger Big Ben Біг Бeн najdroższa kanapka z kotletem wołowym i kotletem z kurczaka cena 25,90 UAH – 3,80 złdip Barbecue Бapбeкю w pojemniczku 25 ml, takim jak u nas w McDonald’s cena 3,90 UAH – 0,57 złKafe Bar Гном:Stek wieprzowy z pieczonymi ziemniakami, cena 12,91 z masłem Пельмені з маслом вершковим porcja 250g cena 30 UAH – 4,41 zł (małe pierożki, coś w stylu ravioli jeśli chodzi o wielkość)pierogi z ziemniakami i cebulą Вареники з картоплею та смаженою цибулею porcja 250g cena 26 UAH – 3,82 złpierogi z kapustą Вареники з капустою porcja 250g cena 26 UAH – 3,82 złpierogi z domowej roboty serem, twarogiem i śmietaną Вареники з сиром домашнім, киром та сметаною porcja 250g cena 26 UAH – 3,82 złZa 4,41 zł dostajemy solidną porcję 15 bardzo dobrych pierożków z wieprzowy Стейк свинний 100g cena 28 UAH – 4,12 złstek z piersi kurczaka Стейк курячої грудкн 100g cena 20 UAH – 2,94 złstek z cielęciny Стейк телятини 100g cena 32 UAH – 4,70 złstek z łososia Стейк з сьомгн 100g cena 45 UAH – 6,61 złfilet z sandacza w warzywach Філе судак під овочамн porcja 250g cena 52 UAH – 7,65 złfilet z ryby w sosie grzybowym Філе риби під грибним соусом porcja 250g cena 48 UAH – 7,06 zł (podejrzewam, że też chodzi o sandacza)Ceny w McDonald’s na Ukrainie:McDonalds na Ukrainie obecny jest w większych miastach. Ceny są trochę niższe niż w Polsce, ale wysokie w stosunku do jedzenia w restauracjach czy knajpach lub innych fast foodów. Co ciekawe asortyment McDonalds na Ukrainie różni się sporo od tej, którą znamy w Polsce. Szczególnie widoczne jest to w przypadku oferty śniadaniowej, która dostępna jest od godziny 4:00 do 10:00 (część produktów dostępna jest jedynie od godziny 6:00).„Jajko i bekon” z oferty śniadaniowej ukraińskiego (Картопля Фрі) (małe / średnie / duże ) cena 17 / 20 / 23 UAH – 2,5 / 2,94 / 3,38 złlód w wafelku (Морозиво Ріжок) cena 15 UAH – 2,20 złlód w kubku (МакСанді) cena 24 UAH – 3,53 złMcFlurry (МакФлурі) cena 30 UAH – 4,41 złShake (МакШейк) (300 ml/ 400 ml) cena 23 / 27 UAH – 2,5 / 3,97 złKanapki:Hamburger (Гамбургер) cena 22 UAH – 3,24 złCheeseburger (Чізбургер) cena 22 UAH – 3,24 złCheeseburger z bekonem (Чізбургер з беконом) cena 25 UAH – 3,68 złMcDuble (Дабл Чiзбургер) cena 34 UAH – 5 złMcRoyal (Роял Чізбургер) cena 43 UAH – 6,32 złBigMac (Біг Мак) cena 42 UAH – 6,17 złFilet-O-Fish (Філе-о-фіш) cena 40 UAH – 5,88 złMcChicken (МакЧікен) cena 40 UAH – 5,88 złMcWrap z kurczakiem (Чікен Рол) cena 47 UAH – 6,91 złMcWrap z rybą (Фіш Фреш Рол) cena 47 UAH – 6,91 złChicken McNuggets (Чікен МакНагетс) (6 sztuk) cena 37 UAH – 5,44 złChicken McNuggets (Чікен МакНагетс) (9 sztuk) cena 47 UAH – 6,91 złNapoje:Napój gazowany cola, fanta, sprite (0,25 l / 0,4 l / 0,5 l) cena 15 /18 /20 UAH – 2,21 / 2,65 / 2,94 złLatte (Лате) (190 ml / 290 ml) cena 19 / 23 UAH – 2,79 / 3,38 złCappuccino (Капучино) (160 ml / 230 ml) cena 19 / 23 UAH – 2,79 / 3,38 złEspresso (Еспресо) (65 ml) cena 15 UAH – 2,21 złHerbata (Чай) (300ml) cena 20 UAH – 2,94 złZestawy:BigMac zestaw (Біг Мак меню) cena 67 UAH – 9,85 złMcDuble zestaw (Дабл Чiзбургер меню) cena 61 UAH – 8,97 złFilet-O-Fish zestaw (Філе-о-фіш меню) cena 65 UAH – 9,56 złMcChicken zestaw (МакЧікен меню) cena 65 UAH – 9,56 złpowiększenie zestawu 3 UAH – 0,44 złKomentarze Komentarzy
Ile kosztuje jedzenie w Lizbonie? Przykładowo za fast fooda zapłacimy ok. 35.21 zł, za puszkę napoju Coca-Cola 6.84 zł, za chleb 5.87 zł. Obiad w niedrogiej restauracji to koszt ok. 47.76 zł za jedną osobę, natomiast w bardziej ekskluzywnej restauracji będziemy musieli zapłacić już ok. 199.12 zł za obiad dla dwóch osób.

Chociaż wielu mieszkańców Ukrainy narzeka na lwowską drożyznę dla Polaków (zwłaszcza tych ze wschodu kraju) Lwów może się okazać tanią i bogatą w zabytki alternatywą dla Krakowa. Warto przekonać się o tym na własne oczy a może raczej "na własną kieszeń". Na Ukrainie obowiązującą walutą jest hrywna ukraińska (UAH, ₴). Średni kurs hrywny to około 0,14 zł. Artykuł skupia się na Lwowie, jeśli jednak chcesz przeczytać ogólnie o cenach na Ukrainie, sprawdź nasz artykuł: Ceny na Ukrainie. Wybierasz się do Lwowa? Nasze zestawienie cen po raz ostatni zaktualizowaliśmy w 2017 roku. Od tego czasu część cen mogła się zmienić, ale nasze zestawienie powinno dać zbliżony pogląd na budżet, jaki warto naszykować przed odwiedzeniem Lwowa. Jak się dostać do Lwowa (ceny) Wbrew pozorom nie jest to sprawa prosta i jednocześnie tania. Regularne linie autobusowe kursujące na Ukrainę sprzedają bilety za cenę od kilkudziesięciu do ok. 150 złotych za kurs. Taka podróż trwa dość długo ze względu na korki czy słaby stan ukraińskich dróg. Często kierowcy wybierają mniej uczęszczane przejścia graniczne, ale i tak musimy liczyć się ze stosunkowo długa podróżą. Alternatywą może być podróż do Lwowa samolotem, ale to z reguły koszt o wiele wyższy (wyjątkiem są promocje LOTu "Szalone środy" ale kierunek lwowski nie pojawia się zbyt często). Znacznie wygodniej i taniej niż samolotem będzie podróżować pociągiem (trzeba jednak pamiętać, że połączenia kolejowe nie są zbyt częste). Paradoksalnie dobrym wyborem okazuje się podróż z przesiadkami. Z dowolnego miasta Polski kierujemy się do Przemyśla, tam wsiadamy w bus do Medyki, granicę przekraczamy pieszo, a następnie wsiadamy w marszrutkę bądź taksówkę (opłacalne jeśli podróżujemy grupą) do Lwowa. UWAGA! We wrześniu 2017 roku władze Lwowa przeniosły miejsce postoju marszrutek na przedmieścia! Jak na razie busiki nie dojeżdżają już z Medyki pod dworzec PKP. Nie wiadomo jak długo utrzyma się taki stan rzeczy. Wiele osób decyduje się też na podróż z kierowcą znalezionym przez aplikację Blablacar. Do przejścia granicznego w Szeginie kursują też lwowskie taksówki. Cena za kurs spod budynku dworca wynosi około 100 złotych (można i warto się targować). Ceny komunikacji miejskiej we Lwowie Podróżując po Lwowie mamy do wyboru taksówki, tramwaje, marszrutki bądź trolejbusy. Marszrutkami możemy dojechać do wielu miejscowości położonych poza granicami miasta (np. miasto Brunona Schulza – Drohobycz lub dawne miejsce wypoczynku mieszczaństwa II RP Sambor) ale też odbywać podróże po samym Lwowie. Bilet tramwajowy (normalny) – 3 UAH (około 0,42 zł) Bilet tramwajowy (ulgowy) – 1,5 UAH (około 0,21 zł) Marszrutka (w granicach miasta) – 10 UAH (około 1,44 zł) Brak biletu za bagaż – 60 UAH (około 8,40 zł) Ceny lwowskich atrakcji Nie da się ukryć, że Lwów kusi turystów licznymi muzeami i galeriami. To w końcu miasto z długą, bogatą historią oraz ciekawą architekturą. Za niewielkie pieniądze możemy więc zwiedzić: Atrakcja Bilet normalny w UAH W przeliczeniu na PLN Bilet normalny w UAH W przeliczeniu na PLN Muzeum Historyczne (Rynek 6) 10 UAH około 1,40 zł 5 UAH - studenci około 0,70 zł Kaplica Boimów 30 UAH około 4,20 zł 9 UAH - dzieci około 1,26 zł Kaplica Boimów - przewodnik 60 UAH około 8,40 zł 30 UAH - studenci / 15 UAH - dzieci około 4,20 zł - studenci / około 2,10 zł Lwowskie Muzeum Piwowarstwa 15 UAH około 2,10 zł - - Apteka - Muzeum farmacji "Pod czarnym orłem" 15 UAH około 2,10 zł 7 - 10 UAH około 0,98 - 1,40 zł Lwowska Galeria Sztuki (Stefanyka Street, 3) 20 UAH około 2,80 zł 5 UAH - dzieci i studenci około 0,70 zł Muzeum Kolei bezpłatnie bezpłatnie bezpłatnie bezpłatnie Cmentarz Łyczakowski 30 UAH około 4,20 zł 20 UAH - dzieci i studenci około 2,80 zł Muzeum Architektury Ludowej 30 UAH około 4,20 zł 20 UAH - dzieci około 2,80 zł Muzeum Szkła 20 UAH około 2,80 zł 10 UAH - studenci około 1,40 zł Inne atrakcje we Lwowie: Wycieczka samochodem zabytkowym -100 UAH (około 14,00 zł) za godzinę Escape Room "Insomia" - 100 UAH (około 14,00 zł) od osoby (przy trzech zwiedzających) Wycieczka z przewodnikiem po Starym Mieście (przewodnicy oferujący swoje usługi w centrum miasta) – około 70 UAH (około 9,80 zł) Wycieczka z przewodnikiem po Cmentarzu Łyczakowskim – 125 UAH (około 17,50 zł) Spektakl w Operze Lwowskiej (w zależności od rodzaju miejsca) – od 40 do 400 UAH (od około 5,60 do 56 zł) Ceny we lwowskich restauracjach i pubach Nie da się ukryć - Lwów to gastronomiczne zagłębie. Wiele ciekawych restauracji serwujących smaczne jedzenie w niewysokich cenach przyciąga co roku wielu turystów. Trzeba jednak liczyć się z tym, że najbardziej ekskluzywne wcale nie będą tanie. Podobnie rzecz ma się z popularnym we Lwowie piwem craftowym. Oto kilka przykładów cen z lwowskich lokali gastronomicznych: Restauracja Baczewski, Lwów, Szewska 8 Barszcz z uszkami - 60 UAH (około 8,40 zł) Rosół - 65 UAH (około 9,10 zł) Pierś z kaczki - 170 UAH (około 23,80 zł) Pierogi z mięsem (250g) - 85 UAH (około 11,90 zł) Sernik lwowski - 68 UAH (około 9,52 zł). Kumpel (np. Volodymyra Vynnychenka 6) Restuaracje i browary serwujące piwo własnej roboty i dania kuchni ukraińskiej. Uwaga ze względu na swoją popularność Kumpla odwiedza wielu turystów. Z tego względu czas oczekiwania na potrawy może się znacznie wydłużyć. Menu również w języku polskim: Karpacki banosz - 90 UAH (około 12,60 zł) Patelnia pierogów z ziemniakami i twarogiem - 50 UAH (około 7,00 zł) Pieczeń z wołowiny z kartoflami i kalafiorem - 162 UAH (około 22,68 zł) Karmanadla wołowa (befsztyk cielęcy) z puree i warzywami - 212 UAH (około 29,68 zł) Barszczyk galicyjski - 56 UAH (około 7,84 zł) Sałamacha grzybowa - 84 UAH (około 11,76 zł) Juszka z prawdziwków - 74 UAH (około 10,36 zł) Piwo jasne: 300 ml - 32 UAH (około 4,48 zł) 500 ml - 38 UAH (około 5,32 zł) 1,00 L - 58 UAH (około 8,12 zł) Piwo typu ALE: 400 ml - 40 UAH (około 5,60 zł) 1,00 L - 66 UAH (około 9,24 zł) The Grill (Театральна, 22) Restauracja serwująca głównie potrawy mięsne utrzymana w klimatach amerykańskich. Popularna wśród większych grup turystów ze względu na obecne w menu zestawy dla kilku osób. Zestaw King (frytki, surówka i 2,2 kilograma mięsa - wołowina i drób) - 777 UAH (około 108,78 zł) Cheeseburger (ponad 250 gramów) - 99 UAH (około 13,86 zł) Megaburger (ponad 1 kilogram) - 222 UAH (około 31,08 zł) Skrzydełka kurczaka (12 / 24 / 36 sztuk) - 149 / 249 / 369 UAH (około 20,86 / 34,86 / 51,66 zł) Talerz bekonu (260 gramów) - 77 UAH (około 10,78 zł) Sałatki - od 77 UAH (od około 10,78zł) Piwo lane jasne 300 ml / 500 ml - 20 / 25 UAH (około 2,80 / 3,50 zł) Piwo lane ciemne 300 ml / 500 ml - 25 / 28 UAH (około 3,50 / 3,92 zł) Piwo Stella Artois, butelka 300 ml / 500 ml - 25 / 32 UAH (około 3,50 / 4,48 zł) Premiera Lwowska (Ruska 16) Polska restauracja we Lwowie – cichy i przyjemny lokal położony w centrum. Niewysokie ceny potraw! Słonina z czosnkiem (120 g) - 35 UAH (około 4,90 zł) Pielmieni (250 g) - 35 UAH (około 4,90 zł) Banosz (250 g) (potrawa z mąki kukurydzianej, grzybów i bryndzy) - 40 UAH (około 5,60 zł) Ozór w sosie śmietanowym (200 g) - 70 UAH (około 9,80 zł) Solanka (300 g) - 25 UAH (około 3,50 zł) Kotlet schabowy (120 g) - 50 UAH (około 7,00 zł) Mięso po huculsku (150 g) - 70 UAH (około 9,80 zł) Gotowane ziemniaki (200 g) - 20 UAH (około 2,80 zł) Frytki (200 g) - 25 UAH (około 3,50 zł) Choven Bar (Virmenska 33) Jeden z popularniejszych pubów serwujących piwa craftowe: Koszt małego piwa (33 ml) - od 30 do ponad 100 UAH (około 4,20 - 14,00 zł) Koszt dużego piwa (500 ml) - od 49 do ponad 130 UAH (około 6,86 - 18,20 zł) Browar Lwowski (Kleparowska 18, Клепарівська 18) Dawny browar obecnie restauracja i niewielkie muzeum piwowarstwa: Piwo 1715 (300 ml / 500 ml) - 18 / 25 UAH (około 2,52 / 3,50 zł) Carlsberg - 25 / 35 / 60 UAH (około 3,50 / 4,90 / 8,40 zł) Dunkel - 20 / 28 / 50 UAH (około 2,80 / 3,92 / 7,00 zł) Kronenbourg - 30 / 38 / 70 UAH (około 4,20 / 5,32 / 9,80 zł) Amerykańskie Ale - 20 / 35 / 55 UAH (około 2,80 / 4,90 / 7,70 zł) Kawiarnia Cafe 1 we Lwowie (Plac Katedralny 5) Espresso - 25 UAH (około 3,50 zł) Cappuccino - 29 UAH (około 4,06 zł) Latte - 33 UAH (około 4,62 zł) Lody z gorącą czekoladą i płatkami migdałowymi - 55 UAH (około 7,70 zł) Tarta po włosku - 85 UAH (około 11,90 zł) Gorąco czekolada - 45 UAH (około 6,30 zł) Szarlotka - 52 UAH (około 7,28 zł) Tort Zacher - 65 UAH (około 9,10 zł) Ceny w sklepach we Lwowie Ceny w lwowskich sklepach nie różnią się specjalnie od tych w innych miastach Ukrainy. Możecie je porównać tutaj - ceny na Ukrainie. Trzeba jednak pamiętać, że w centrum miasta zakupy zrobimy jedynie w niewielkich sklepikach. Ceny towarów mogą być tutaj 10-15% wyższe niż we lwowskich marketach. Oto przykłady: Produkt Cena w UAH W przeliczeniu na PLN Pepsi Cola - 500 ml 11 UAH około 1,54 zł Woda mineralna - 1,50 L 13 UAH około 1,82 zł Lody Lasunka 8 UAH około 1,12 zł Ser topiony od 6 do 12 UAH około 0,84 - 1,68 zł Napój Nestea - 500 ml 12 UAH około 1,68 zł Piwo Lvivskie - 500 ml 14 UAH około 1,96 zł Bułki słodkie (różne rodzaje) 5 UAH około 0,70 zł Czekolada Milka duża z orzechami 38 UAH około 5,32 zł Morele suszone - 100 gram 17,50 UAH około 2,45 zł Sery topione (trójkąty w kółku) 22 UAH około 3,08 zł Kefir - 500 ml 15 UAH około 2,10 zł Wódka Nepbak - 1,00 L 155 UAH około 21,70 zł Kiełbasa suszona (na wagę) - 1 kg 200 UAH około 28,00 zł Biały kwas chlebowy - 750 ml 12 UAH około 1,68 zł Kawa Jacobs Kroning - 250 gram 86 UAH około 12,04 zł

Manicure we Lwowie kosztuje około 65 UAH, żelowe paznokcie 330 UAH (43,50 zł). Podane tu ceny obowiązują w dość drogich gabinetach w centrum miasta. Na obrzeżach i poza samymi okolicami Rynku da się znaleźć fryzjera za 50-100 UAH (6,59 – 13 zł) za całą usługę. Ceny w gabinetach SPA też są tanie. Restauracja Atlas, mieszcząca się pod adresem Rynek 45, bezpośrednio nawiązuje do tradycji restauracji o tej samej nazwie, która pod koniec lat 80 XIX wieku założył Atlass na rogu Rynku i ulicy Grodzickich (obecnie ulica Drukarska). Prawdziwy rozkwit tego wyjątkowego miejsca na mapie restauracji Lwowa nastąpił jednak w latach dwudziestych XX, kiedy restaurację przejął zięć Atlasa, Ernest Tarlerski, słynny Edzio Atlas. Pójść do Pana Edzia nie oznaczało jednak w międzywojennym Lwowie wyjścia na obiad, czy łyk czegoś mocniejszego lecz… pójście do toalety. To właśnie Pan Edzio wprowadził instytucję płatnej toalety, za którą pieniądze pobierała babcia klozetowa, z którą do dzisiaj zresztą możemy przywitać się przy wejściu do toalet w obecnym Atlasie. Opłata nie jest już jednak sposób więc mówić o dzisiejszej Restauracji Atlas bez wspomnienia jej poprzedniczki, która na zawsze wpisała się historię Lwowa. Udajmy się zatem w małą podróż sentymentalną do tamtego Atlas – historiaWizytę w międzywojennym Atlasie najlepiej opisał Marian Hemar, w jednym ze swoich kabaretów: Człowiek szedł do Atlasa, wypił zjadł pierwsza Atlas słynęła bowiem ze znakomitej kuchni oraz wybornego i szerokiego wyboru koniaków, win, a także przygotowanych lokalnie nalewek: śmietanówki, a przede wszystkim atlasówki, których smak zapadał w pamięci wszystkich gości. Ponoć ich działanie niezwykle pomagało również przy wszelakich problemach żołądkowych. Takie tłumaczenie zdecydowanie ułatwiało również zamówienie kolejnej kolejki trunków. Dzisiaj również możemy popróbować delikatesów o tych samych nazwach, aczkolwiek ich bardzo dobrego smaku nijak nie mogę porównać do mitycznego Atlas a cyganeria lwowskaRestauracja Atlas, była miejscem, które śmiało można stawiać w jednej rzędzie z krakowską Jamą Michalikową czy warszawską Małą Ziemiańską. Spotykała się tutaj elita intelektualna Lwowa: pisarze, malarze, artyści. To w tym miejscu bawili się wielokrotnie najsłynniejsi lwowscy batiarzy czyli Szczepko i Tońko. W Atlasie pisywał między innymi swoje krótkie wiersze Henryk Zbierzchowski, a toasty, nie tylko małą czarną, wznosili Leopold Staff, Jan Kasprowicz czy Kornel ostatni miał zresztą dość ciekawą historię związaną z babcią klozetową, o której wspomina Jurij Smirnow w Sekretach Lwowa:Według popularnej historyjki młody pisarz, po raz pierwszy wchodząc do lokalu, ucałował w rękę „babcię klozetową” – wziął ją za jedną z pań do towarzystwa. Tłumaczył później kpiącej z niego braci literackiej, że ma taki oryginalny zwyczaj, i aby to udowodnić, przy każdej następnej wizycie musiał robić to StaffKornel MakuszyńskiJan KasprowiczHenryk ZbierzchowskiArtyści zostawiali po sobie pamiątki w postaci niezapłaconych rachunków, ale również wielu wierszy, rysunków, karykatur, które zdobiły ściany Atlasa, nadając mu wyjątkowy klimat. Jak pisał Kazimierz Schleyen w swoich Lwowskich gawędach:W knajpce tej było sanktuarium. Mały pokoik, w którym zbierała się śmietanka artystyczna Lwowa. Tylko wybrańcy mieli dostęp do tego pokoju – galerii obrazów, w których znajdowały się unikaty, jak płótna pędzla Jana Kasprowicza. Nie wielu wiedziało, że wielki mistrz słowa para się też malarstwem. W pokoju tym spotkać można czasem Janka Kasprowicza, bardzo często Henryka Zbierzchowskiego, rzeźbiarz Kurczyńskiego, fryzjera teatralnego Tomka Rzeszutkę, czy niezapomniany typ rycerza-poety Tadeusza Nittmana, rotmistrza bez nogi zostawionej na polu bitwy, gdy ratował swego podkomendnego, uosobienie najszlachetniejszych cech mądrego, zakochanego w Polsce ułana i wielu innych dopuszczanych łaskawie do wybranego humorem przez życie szedł również właściciel restauracji – Edzio Tarlerski, który stworzył wyjątkowej urody Regulamin przesławnej lwowskiej knajpy literacko-artystycznej. Kilka z dwudziestu punktów Regulaminu wymienia Iwona Kienzler w swojej książce Dwudziestolecie międzywojenne. Tom 29. Przedwojenne smaki:Goście, którzy przypadkowo, przez pomyłkę, rachunek gotówką płacą, mają 100 procent upustu. Pewna ilość spożytego alkoholu uprawnia do bezpłatnej dostawy Gościa do domu przez gospodarza. Po wymówieniu kredytu potrawy i trunki będą podawane tylko po złożeniu zastawu (zegarek, palto – niekoniecznie swoje własne). Gościom nie wolno zabierać do domu noży i widelców, a jeżeli tak, to nie więcej niż jedną parę na miesiąc. Stosunek do babci klozetowej jest płatny i ma być przyzwoity, bez Atlasa przetrwała do drugiej okupacji sowieckiej, tzw. Drugich Sowietów. Pan Edzio Tarlerski wyemigrował natomiast do Australii i zmarł na obczyźnie 1 lipcu 1974 Atlas współcześnieRestauracja Atlas – wystrójDzisiejszy Atlas znajduje się w tym samym miejscu co jego poprzednik jednak, jeżeli chodzi o wnętrze, jest to całkowicie inne miejsce. Niegdyś sale restauracyjne nazwane były: Biała (dla miłośników wódki i białej kiełbasy), Zielona, Szara, Beczkowa (dla miłośników win), Artystyczna. Dzisiejszy podział nawiązuje do tradycji międzywojennej a sale nazwane są niezwykle smacznie bo Atlasówka czy Śmietanówka. Nawiązniem do tradycji restauracji są dobrze wkomponowane dodatki. Ściany zdobią karykatury sejmowe Kazimierza Sichulskiego, portret Edzia Tarlerskiego, a przy drzwiach toalety zastaniemy, wspomnianą już, figurę, babci toaletowej. Za całość aranżacji Restauracji Atlas odpowiadał Vlodko Kostyrko. Całkowicie nowym pomysłem jest sala Rycerska, nawiązująca do historii zdaniem najlepsze miejsce na odpoczynek przy stoliku znajdziemy jednak w restauracyjnym ogródku. Widok, który się przed nami rozpościera nie można porównać z żadnym innym. Nawet jeżeli tylko na łyk kawy, to zawsze muszę przysiąść tam chociaż na chwilę, by delektować się spokojem lwowskiego Atlas – menu i cenyCeny w Restauracji Atlas nie należą do najniższych i widać to po klienteli, która odwiedza to miejsce. Poniżej umieszczę niektóre z dań, które możemy znaleźć w menu Restauracji śniadanie angielskie w Restauracji Atlas zapłacimy 125 UAH. Kanapka z pastrami kosztuje 135 UAH, pancakes to koszt 89 UAH, tost z łososiem 165 UAH a croissanty z wołowiną lub z łososiem będą kosztować nas 125 lub 135 zimnych przekąsek zaczynają się od 75 UAH za hummus, przez 165 UAH za wybór przekąsek do piwa, po 195 UAH za tacę sałatek w Atlasie jest dosyć spory. Sałatka z burakiem i serem bryndza kosztuje 85 UAH. Sałatka z awokado i szpinakiem 95 UAH. Sałatka z gruszką i prosciutto oraz sałatka grecka to koszt 125 UAH. Sałatka Ceasar w zależności od dodatku może kosztować 129 UAH (z kurczakiem) lub 185 (z łososiem). Sałatka z krewetek to koszt 225 do clue każdego obiadu, czyli jak wyglądają dania główne w Restauracji Atlas. Jeden z moich ulubionych we Lwowie bigosów kosztuje 129 UAH. Za indyka zapłacimy 175 UAH. Noga królicza to wydatek 245 UAH, a sznycel 175 UAH. Kaczka w jabłkowym puree 199 kosztuje UAH, a krewetki 165 UAH. Ukraińskie placki ziemniaczane do koszt 95 UAH a pierogi zjemy tutaj za 85 UAH. Za 200g steka zapłacimy z kolei 275 kawy w Atlasie, za którą zapłacimy w granicach 60 UAH, polecam sernik za 65 UAH, szarlotkę za 55 UAH lub deser Panna Cotta za 75 hrywien. Trzeba więc przyznać, że ceny w Restauracji Atlas nie zabijają nikogo, kto jadł w jakiejkolwiek dobrej restauracji w większym polskim mieście. Przyznać trzeba jednak, że są one nieco wyższe od innych miejsc, które możemy odwiedzić w Atlas – miejsce, do którego się wracaZ wielu stron słyszałem dosyć negatywne opinie na temat obsługi restauracji Atlas. Przyznam, że również i mi kilkukrotnie zdazyło się zbyt długo czekać zamówienie, wydanie dania lub rachunek. Nigdy nie były to jednak takie trudności, które w najmniejszym stopniu mogłyby zbliżyć mnie do decyzji o skreśleniu tego miejsca z listy moich ulubionych restauracji Lwowa. Restauracja Atlas to miejsce, do którego się wraca kiedy tylko planuje się weekend we Lwowie. Pójdzie raz, a nie pożałujecie. Pójdźcie tam raz, a możecie już śmiało zostawić otwarty rachunek na długie lata. A odwiedzić to miejsce można zarówno jako restaurację gdzie śniadanie we Lwowie jak również obiad. Wieża spełnia rolę nie tylko przekaźnika sygnału ale również atrakcji turystycznej. Zwiedzanie wieży Żiżkow jest możliwe. Bilet wstępu na taras widokowy kosztuje 250 CZK czyli ponad 40 złotych. Sporo. Na wieży działa restauracja Oblaca oraz Bistro 66 na wysokości – jak sama nazwa wskazuje – 66 metrów. Jadąc do Lwowa lub też dalej na Ukrainę, na pewno zastanawiacie się, ile wziąć ze sobą pieniędzy. Też zawsze stawiam sobie takie pytania wyjeżdżając za granicę. Poznajcie zatem aktualne ceny we Lwowie. Znajdziecie tu kurs hrywny do złotówki, ceny biletów, dowiecie się, ile wydacie w restauracjach. Jadąc do Lwowa przegotujcie się na to, że to najlepszy możliwy termin na podróż, bo hrywna jeszcze nigdy nie była tak słaba. Jadąc na Ukrainę postawiłem sobie dzienny limit wydatków na poziomie 100 zł i uczciwie przyznam, że nie byłem w stanie wydać tej kwoty. A nie oszczędzałem na niczym. Jeśli miałem chęć na lody, szedłem na lody, śniadanie jadłem zawsze w restauracji, obiad jadłem w restauracji, a często jeśli wieczorem głodniałem to suta kolacja także była w restauracji. Do tego wypijałem niezliczone ilości kawy, czekolady, jadłem strucle, piłem dobre piwo i wchodziłem do wszelkich atrakcji turystycznych, do których miałem ochotę wejść. Dodatkową pozycją w moim budżecie był wydatek na hotel. Ale o tym poniżej. Jeśli jedziesz do Lwowa, zapoznaj się z przewodnikiem po mieście. Dowiedz się, co zwiedzić, dokąd pójść, gdzie spać, a także jak dojechać do Lwowa. Jaką walutę zabrać do Lwowa Jadąc do Lwowa na pewno nie wymieniajcie waluty w Polsce (chyba, że w przygranicznych miejscowościach), bo kurs na pewno nie będzie dobry. Możecie zabrać ze sobą złotówki, które we Lwowie możecie wymienić w każdym kantorze. Kurs się waha ale w momencie kiedy byłem na Ukrainie wynosił 1zł około 6,25 hrywny. Jeśli macie chęć zabrać ze sobą euro, nie będzie to również żaden kłopot. Euro będzie lepszym rozwiązaniem, jeśli zamierzacie jechać głębiej na Ukrainę, tam z wymianą złotówki będzie problem. Jeśli obawiacie się, że z powodu braku hrywien w kieszeni utkniecie gdzieś na jakimś dworcu, to kantory z całkiem przyzwoitym kursem znajdziecie tuż za przejściem granicznym. Jeśli jedziecie własnym samochodem, postój jest żadnym problemem, ale zazwyczaj także zwykłe rejsowe autobusy mają krótki postój po to, by pasażerowie wymienili złotówki lub inną walutę na hrywny. Kurs był tylko delikatnie niższy niż we Lwowie. Bardzo delikatnie. Przechodząc granicę pieszo w Medyce, także natkniecie się na kantory od razu po przejściu granicy. Ot, taka to uroda granic 🙂 Zapewne pierwszym Waszym kontaktem z koniecznością użycia ukraińskiej waluty będzie komunikacja miejska. Bilet na tramwaj kosztuje 5 hrywien i kupicie go u motorniczej. W kioskach bywają rzadko. Bilet kupujecie u kierowcy/motorniczej, a jeśli nie możecie się przepchać, to podajecie pieniądze do przodu. Za moment wróci do Was bilet. To taka miła ukraińska tradycja 🙂 Aha, jeśli drzwi motorniczej nie są otwarte, by kupić bilet, to pieniądze wsadzamy do metalowej kieszonki, którą musimy otworzyć, wsadzić hrywny a wróci do nas bilet. Aha, teoretycznie nie wydają reszty. Ceny w restauracjach we Lwowie T-bone steak w restauracji Mięso i Sprawiedliwość to 380 hrywien, ale szaszłyk z kurczaka kosztuje 120 hrywien zaś z wieprzowiny 150 hrywien. Żeberka są po 150 hrywien. Pieczony ziemniak to wydatek 48 hrywien. Sałatka zaś po 75 hrywien. Pół litra piwa do popicia obiadu kosztować nas będzie około 50 hrywien. Śniadanie w restauracji Atlas, jednej z najstarszych na Rynku we Lwowie to wydatek: 85 hrywien za syrinki czyli serowe placuszki ze śmietaną, angielskie śniadanie to wydatek 125 hrywien; omlet z serem to 99 hrywien. Kawiarnia Cabinet na śniadanie poleca: syrinki za 95 hrywien; jajecznicę z rukolą szynką i sałatką z serem feta za 110; omlet z warzywami i bekonem za 155 hrywien A jeśli do Atlasu wstąpimy na obied to sznycel wiedeński jest za 175 hrywien, bigos za 119, a pierogi za 85 hrywien Bardzo duża porcja żeberek w Teatrze Piwa Prawda – 196 hrywnien + warzone na miejscu piwo 0,25 litra – 20 hrywien / trzy ogromne pierogi z serem i ziemniakami – 72 hrywny Mons Pius – jedna z bardziej klimatycznych i na wyższym poziomie restauracja: Menu jest dość proste i nie ma wielu pozycji. Króluje tu mięso i za stek z ukraińskiej wołowiny zapłacimy około 150 hrywien, podobnie za żeberka, zaś mięso zagraniczne jest dwa razy droższe. Sałatka to wydatek około 110 hrywien. Kolacja w restauracji Kumpel -pierogi z bryndzą 52 hrywny; grillowana wieprzowina pod sosem serowym z grzybami zawiniętymi w ciasto 175 hrywien; serowe grillowane paluszki 89 hrywien. Pół litra pszenicznego piwa za 46 hrywien. Obiad w Puzatej Chacie – wraz z sałatką i jakimś mięsem powinniście zmieścić się w około 70 hrywnach. To zdecydowanie najtańsza opcja we Lwowie. Ceny w kawiarniach Lwów kawiarniami stoi, nie wynika to z jakiś historycznych zaszłości, bo lata komuny zrobiły tu swoje, ale po prostu jest tu kultura kawiarniana! Ceny w lwowskich kawiarniach są przystępne, a wybór lokali ogromny. Przykładowe ceny: ZDV Coffee Shop – znakomita kawiarnia z doskonałą kawą w filiżance na miejscu: espresso 29 hrywien; latte 44; cappuccino 39; czarna herbata 39 Kawiarnia Cabinet – espresso za 36 hrywien; latte 49; americano 36; cappuccino 45; herbata 45 Espresso w Alternatywnej Kawie czyli budce na ulicy z dobrą kawą za 19hrywien; cappuccino za 27 a late za 41 Pijana wiśnia czyli lokal z nalewką na rynku – 38 hrywien za spory kieliszek nalewki wiśniowej (A to jako taki bonus 😉 ) W wersji gorącej porcja 150 mililitrowa nalewki kosztuje 55 hrywien. O tym, gdzie pójść na kawę we Lwowie, przeczytacie w tym artykule. Bilety wstępu do atrakcji turystycznych Bilet do zwiedzania opery – 40 hrywien Bilet do skansenu Gaj Szewczenki – 30 hrywien Bilet do Kaplicy Boimów – 30 hrywien Wejście na wieżę ratuszową – 40 hrywien Wejście do Kasyna Szlacheckiego – 30 hrywien Apteka muzeum – 30 hrywien Muzeum Etnograficzne – bilet 40 hrywien, pozwolenie na fotografowanie 60 hrywien Bilet na Cmentarz Łyczakowski – 40 hrywien + opcjonalnie opłata za fotografowanie Bilet do pałacu królewskiego na Rynku – 50 hrywien, bilet rodzinny 2 dorosłych i 2 dzieci 110 hrywien Wycieczka 2 godziny z biurem podróży Kumpel-tur – od 150 hrywien Marzenia nigdy mi się nie spełniają. Spełniam je sam. Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o jednorożcach, a opisywane miejsca nie zawsze piękne. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.
Ile kosztuje jedzenie w Litwie? Przykładowo za fast fooda zapłacimy ok. 30.09 zł, za puszkę napoju Coca-Cola 9.11 zł, za chleb 6.59 zł. Obiad w niedrogiej restauracji to koszt ok. 42.39 zł za jedną osobę, natomiast w bardziej ekskluzywnej restauracji będziemy musieli zapłacić już ok. 229.58 zł za obiad dla dwóch osób.
O tym, co warto zobaczyć we Lwowie podczas lata, pisałam już we wcześniejszym wpisie. Teraz przyszedł czas na zimowe zwiedzanie miasta. Po raz kolejny przekonałam się, że Lwów to nie tylko piękne uliczki, zabytkowe świątynie i wyczuwalna polskość – to również ogrom kawiarni i miejsc z dobrym jedzeniem. Co warto zjeść we Lwowie? Ile wydać na jedzenie w restauracjach we Lwowie? Gdzie pójść, żeby zaszaleć kulinarnie i próbować wyjątkowych potraw? W tym poście znajdziecie 5 miejsc we Lwowie, które polecam z kulinarnego punktu widzenia. KUMPEL GRUP – restauracja & browar Do Kumpla wracamy za każdym razem jak tylko jesteśmy we Lwowie. To, co sprawia, że to miejscem pozostawia dobre wspomnienia – to przede wszystkim bardzo dobre jedzenie w stosunkowo niskich cenach (jak na polskie realia), a mianowicie – duży wybór regionalnych specjałów oraz własnej produkcji alkohol. W polskiej karcie menu znajdziemy: pierogi, placki na słono, dania mięsne i rybne, dania z grzybami, czy duży wybór sałatek. Propozycji na porządną ucztę jest tyle, że ciężko zdecydować się na jedno danie. Nasza kompania postawiła na pełną różnorodność. Damian wybrał żulien z trzech rodzajów grzybów. To była czysta eksplozja smaków. Zapach kurek, białych grzybów i pieczonych pieczarek, podanych w chlebnym talerzu, roznosił się po całej sali. Danie wyglądało i smakowało zabójczo! To wszystko za jedyne 154 UAH. Warto też wspomnieć o kumplowskich napojach, oczywiście tych alkoholowych. Do wyboru piwka: jasne galicyjskie, pszeniczne, ciemne, czy złociste pale ale. Za 0,5 litra takiego napoju zapłacisz w granicy 43-45 UAH. Za wódeczkę kumplowską (kieliszek 50ml) też stosunkowo niedużo od 27 do 31 UAH. Po weekendowej uczcie kulinarnej we wszystkich możliwych miejscach, w Kumplu postawiłam na coś lżejszego. Na moim talerzu znalazła się sałatka ze smażonym kurczakiem, jabłkiem, selerem i winogronami, doprawiona sosem z aromatem sera i miodu. Bardzo dobra, słodka propozycja na wieczór. Kosztowała 99 UAH. Artur ku mojemu zdziwieniu postawił na danie rybne (a nie mięsne). Wybrał filet z okonia zapieczony w sosie śmietanowym ze smażonymi ziemniakami i pomidorami, to wszystko pod serową przykrywką. Danie zapiekane i serwowane było w takiej mini patelni. Oczywiście spróbowałam, i choć nie przepadam za rybami – to muszę przyznać, że było to mistrzostwo! Poezja smaku za 183 UAH. I ostatnie danie, które tego wieczoru pojawiło się przy kumplowskiej kampanii, bardzo ładnie nazwane: befsntogonow na knydlach ziemniaczanych. A były to kawałki cielęciny duszone z białymi grzybami, pomidorami i śmietaną. Podawane w towarzystwie knydli ziemniaczanych. Cena: 192 UAH. To co nas urzekło w Kumplu tego wieczoru – to bardzo profesjonalna obsługa i system dzwonków. Za każdym razem, kiedy chcieliśmy coś zamówić, wystarczyło nacisnąć przycisk w dzwonku przy stoliku i za chwilę pojawiał się kelner, który realizował w mig nasze zamówienie i na dodatek mówił po polsku! Aaaa i zapomniałabym dodać – kartę menu również dostaliśmy w języku polskim. Tego dnia mieliśmy też okazję posłuchać muzyki na żywo przygrywanej przez zespół. Wśród hitów pojawiła się znana piosenka „Tylko we Lwowie”. Po tak pysznym jedzeniu i piciu nogi same rwały się do tańca. MONS PIUS – tradycja & współczesność Jedno z najczęściej polecanych miejsc we Lwowie, nie tylko ze względu na dobrą kuchnię, profesjonalną obsługę, ale też ze względu na bogatą historię. W obecnej restauracji Mons Pius mieścił się kiedyś bank, zwany bankiem pobożnym, który przeciwstawiał się lichwie i naliczaniu procentów od pobieranych kredytów. Do Mos Pisa bardzo łatwo trafić, bo miejsce to znajduje się tuż przy Katedrze Ormiańskiej Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. W Mons Piusie dostaliśmy menu w j. angielskim, choć obsługa wolała rozmawiać z nami polsko-ukraińską mieszanką, co nam zupełnie nie przeszkadzało. Postawiliśmy na soczyste steki – ja z Arturem zamówiliśmy steka z kością, tzw. stek T-Bone, do tego regionalne, piwo ciemne oraz pale ale. Stek kosztował nas wcale nie mało, bo zamówiliśmy duży kawał mięsa (łącznie wyszło 960 UAH / 120 UAh za 100g mięsa). Nasi przyjaciele również postawili na dnia mięsne – Damian wybrał Pepper Steak, czyli stek w mocno pieprznej oprawie (110 UAH za 100g/ porcja Damiana kosztowała 330 UAH). Sylwia wybrała wieprzowinę w sosie musztardowym podawaną z malutkimi marchewkami (140 UAH za 100g/ łącznie za danie 434 UAH). Żałuję, że nie mogę pokazać Wam zdjęć dań! Niestety, wybierając się do Mons Piusa zapomnieliśmy o aparacie, a jak tylko dania wjechały na stół – wygłodniali po podróży, rzuciliśmy się na jedzenie! No i są tylko zdjęcia wnętrza. Jeszcze jedna rzecz, której nie można pominąć, omawiając wrażenia z Mons Piusa. Obsługa w Mons Piusie jest po prostu genialna! Wyobraźcie sobie, że nie miałam jak zawiesić swojej torebki na krześle (miała za długi pasek i ciągle mi spadała z krzesła) i Pani z obsługi widząc, że się szamotam z nią, przyniosła mi mini krzesełko, na którym mogłam położyć torebkę. Może to drobiazg, ale było to bardzo sympatyczne, a mini krzesełko nas urzekło i mieliśmy z tego niezły ubaw! Jak śniadanie to tylko U BACZEWSKICH Jeśli planujecie kulinarny wypad do Lwowa – to miejsce musi znaleźć się na Wasze TOP liście. Śniadania u Beczewskich to już legenda! Zresztą, na pewno kojarzycie rodzinę Baczewskich jako założycieli najpopularniejszych fabryk produkujących wódki i likiery w Polsce, Europie, a nawet Ameryce. Ale UWAGA! Żeby zjeść śniadanie u Baczewskich – trzeba wstać rano (otwierają o 8:00) lub… czekać w kolejce. Dokładnie takiej jak poniżej na zdjęciu, a może i dłuższej. Jak już dostaniecie się do środka – nie pożałujecie tego „poświęcenia”. W pierwszy dzień naszego pobytu nie udało nam się zjeść u Baczewskich, bo oczywiście wstaliśmy za późno i nie chcieliśmy tracić czasu na stanie w kolejne. W następny dzień, w niedzielę udało nam się załapać na śniadanie mistrzów i to bez stania w kolejce. Zanim dotarliśmy do sali jadalnej, wstąpiliśmy jeszcze do sklepiku, który mieści się w tejże kamienicy. Można w nim kupić sporo fajnych trunków, pięknie zapakowanych. Wybór naprawdę przeogromny: od wódek rożnego rodzaju, po likiery, nalewki i inne specyfiki na bazie autorskiej receptury Baczewskich. Zaraz za sklepikiem znajduje się recepcja i tam kupuje się bilet wstępu na śniadanie (150 UAH na osobę). Idąc wzdłuż korytarza ozdobionego fotografiami sławnych trunków, dochodzi się do sali jadalnej. I otwierają się drzwi, a tam… … takie cudne widoki (jak poniżej na zdjęciu). Jasne, przestronne pomieszczenie z oszklonym sufitem, dużo zieleni w postaci kwiatów i pnączy wijących się po ścianach. Stoły u Baczewskich nakryte są białymi obrusami, do nich dopasowane fotele, obite (oczywiście) zielonym welurem! No i jedzenie, bo jakbyście zapomnieli – po to tam poszliśmy. Dwa stoły szwedzkie pełne jedzenia – od ciepłych posiłków, kanapek, warzyw, sałatek , po stół z deserami i alkoholem. Co jeszcze przykuwa uwagę w restauracji u Baczewskich? Muzyka na żywo. Na środku sali znajduje się pianino, na którym grane były (akurat podczas naszego pobytu) aranżacje znanych piosenek. Dobre jedzenie w połączeniu z muzyką, czegoż chcieć więcej? Zaraz obok naszego stolika znajdowała się też klatka z ptakami, które „śpiewały po swojemu” do granej muzyki lub bardziej do restauracyjnego gwaru. W ramach opłaty za śniadanie dostaniecie u Baczewskich: jedzenia tyle ile jesteście w stanie skonsumować (oczywiście bez wynoszenia nadmiarów), filiżankę (kawy lub herbaty) oraz kieliszek wódki lub lampkę wina. Cieszę się, że udało nam się dotrzeć do tego miejsca i mam nadzieję, że kolejne śniadania we Lwowie, podczas moich następnych wypraw, będą spożywane tylko u Baczewskich! MANUFAKTURA KAWY – kawiarniana legenda Dla prawdziwych wielbicieli kawy to miejsce będzie miało podwójną, a nawet potrójną wartość! W Manufakturze już od progu unosi się zapach wypalanej kawy, a dalej.. jest tylko lepiej! Zobaczcie sami. W pierwszych pomieszczeniach znajduje się wypalarnia, w której można kupić zapakowaną już kawę, dalej jest sklep z pamiątkami, a dopiero później sale restauracyjne. Sklep jest zapełniony akcesoriami do parzenia kawy, gadżetami i pamiątkami dla turystów. W kawiarni wybraliśmy z menu 4 kawy. Pierwszą – podwójne espresso podawane z rumem i pomarańczą (75 UAH) klasyczną flat white (50 UAH), kawę z mlekiem, kakao i cynamonem (50 UAH) oraz kawę z mlekiem i karmelem (57UAH). Drugą część restauracji odkryłam po wypiciu kawy. Bardzo spodobała mi się druga część restauracyjna, tj. loftowo zadaszone patio, przystrojone świątecznymi ozdobami. Dla zwiedzających jest jeszcze jedna niespodzianka – w piwnicach tej kamienicy znajduje się zaaranżowana kopalnia kawy, co jest dodatkową atrakcją dla turystów. STARGOROD – uczta w mięsnym klimacie Do restauracji Stargorod dotarliśmy w porze obiadowej. Miejsce wręcz przestrojone, a nawet nakraszone świątecznymi ozdobami. Na pierwszy rzut oka wydawało się dosyć specyficzne. Przed nami – znajdowała się scena, na której odbywają się występy i inne spektakle , jak się później okazało, o nutce bardziej perwersyjnej. Niestety w dniu, w którym udało nam się dotrzeć do restauracji Stargorod, prawdziwa impreza zaczynała się wieczorem, więc musieliśmy się zadowolić jedzeniem i piciem. Na początek zamówiliśmy dwa rodzaje piw z ich browaru restauracyjnego: jasne pszeniczne i ciemne. Ja do tego zamówiłam sobie rozgrzewający barszcz ukraiński, podawany ze śmietanką i mięsem (75 UAH). Do tego dostałam jeszcze ciepłe bułeczki oraz oliwę z dodatkiem czosnku. Osobiście uważam, że był to jeden z najlepszych barszczy ukraińskich, jakie jadłam w swoim życiu. I ze względu na ten barszcz – mogę polecić to miejsce. Mężczyźni barszczem by się nie zadowolili, a bardziej – nie zaspokoiliby wilczego głodu, chociaż przyznam, że przez dużą ilość dodatków – barszcz ten był bardzo sycący. Artur oczywiście wybrał mięso – na które musiał czekać ponad pół godziny, ale koniec końców – dostał porządną porcję opiekanego mięsa składająca się z porcji wieprzowiny, kurczaka i wołowiny. Do tego podane były na desce świeże warzywa, kapusta, 3 rodzaje sosów i frytki. Danie Artura kosztowało 229 UAH. PIJANA WIŚNIA I coś na koniec. Właściwie będzie to 6 pozycja na mojej liście TOP5. I nie to żebym jakoś bardzo polecała to miejsce, ale pomyślałam, że wspomnę o nim, bo za każdym razem jak jesteśmy we Lwowie, przekraczamy próg Pijanej Wiśni. Skąd wziął się fenomen tego miejsca, które przyciąga rzeszę turystów i miejscowych o każdej porze dnia i roku? Kolejki nieziemskie i zawsze dużo ludzi zgromadzonych przed wejściem z kubeczkami lub szkłem z wiśniówką. Pomimo dużego tłoku, do baru można dostać się bardzo szybko i zamówić trunek na wynos. W okresie zimowym serwowne były dwa rodzaje sławnej wiśniówki z dodatkiem wiśni: tradycyjna na zimno i na gorąco. Powiem Wam, że zimową porą taka rozgrzewająca naleweczka to istna bomba! Moja lista z kulinarnymi miejscówkami będzie powiększona wkrótce. A Wy? Znacie jakieś miejsca, do których mogłabym zajrzeć podczas kolejnej wizyty we Lwowie? Instytucje Lwowa: najciekawsze restauracje, kawiarnie i knajpy. Zaktualizowano: 31.01.2020. 6400. Treść 1. Ulubione obiekty turystów Kryjówka Lampa naftowa Kumpel Restauracja Baczewskich Lwowska żebernia Warsztat Czekoladowy Kopalnia kawy Najdroższa galicyjska restauracja Mazoch 2. Nowe i mało znane obiekty warte uwagi 36 PO TanteSophie Pomysł wyjazdu do Lwowa przewijał się przez moją głowę kilkukrotnie, jednak jakoś nigdy nie doszło do jego realizacji. Po części dlatego, że Lwów jakoś nigdy specjalnie nie interesował mnie na tyle, żeby zrezygnować np. z innego wyjazdu na jego rzecz. Opcja samolotu zaraz po Wielkanocy pojawiła się bardzo spontanicznie, więc zdecydowałam, że co mi szkoda – pora na własnej skórze przekonać się, jak to z tym Lwowem właściwie jest. Czy warto jechać do Lwowa?Mam wrażenie, że część Polaków podchodzi do Lwowa trochę po macoszemu. Można usłyszeć, że to taki trochę Kraków, ale gorszy, albo że właściwie nic ciekawego tam nie ma. Po drugiej stronie stoi grupa osób, które do Lwowa wracają przynajmniej raz w roku i darzą to miejsce wielkim sentymentem. Choć Lwów nie wywarł na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia, to zdecydowanie bliżej mi do tej drugiej grupy i jestem zdania, że jak najbardziej warto Lwów odwiedzić. Nocleg, dojazd – jak to wygląda? Lwów to miasto mieszanki kultur – ukraińskiej, polskiej, rosyjskiej i kilku innych, co wynika z historii miasta. Dość małe, ale w okolicy centrum bardzo urokliwe, pełne starych kamienic i budynków pamiętających zamierzchłe czasy. W jednej z takich kamienic przyszło nam mieszkać, 5 minut spacerem do rynku (niżej podam Wam wszystkie informacje). Przed wybraniem opcji noclegu przejrzałam wszystkie oferty na booking oraz airbnb i mój pierwszy wybór padł na ładny apartament hotelowy na booking. Szybko tego pożałowałam, bo właścicielka domagała się zaliczki, która koniec końców nie doszła, bo podano mi zły numer konta (celowo, czy nie celowo, nie wiem), jednak rezerwację anulowałam i powróciłam z podkulonym ogonem do mojego ukochanego airbnb. Rada dla Was – jeśli wybierzecie booking, skorzystajcie z oferty, która pozwala na darmowe anulowanie rezerwacji. Za wynajem całego mieszkania w centrum dla dwóch osób na cztery noce zapłaciłam 260 zł łącznie i nie była to najniższa dostępna opcja! Można było znaleźć mieszkanie i za 150 zł, chociaż trochę dalej od centrum, albo np. sam pokój za grosze. TUTAJ link do mojego mieszkania. Polecam! Przeglądając oferty we Lwowie zauważyłam, że raczej ciężko trafić na mieszkanie w stylu Ikea, ale było ok, czyste i blisko centrum. Jeśli dodatkowo skorzystacie z mojej zniżki -100 zł rejestrując się z TEGO LINKU (zniżka naliczy się automatycznie na podróż za min. 210 zł) zapłacicie za kilka dni około 100 zł za dwie osoby… Bajka! Jeśli chodzi o dojazd, dla mnie wybór był oczywisty - tylko samolot. Podróż z Wrocławia zajęła nam godzinę plus 20 minut uberem z lotniska do centrum za 10 złotych. Przejście przez bramki na granicy jakąś minutę. Co prawda nie mam porównania z autobusem czy pociągiem, ale tego typu transport zająłby mi nawet 9 godzin. Jeśli mieszkałabym gdzieś bliżej granicy, być może wybrałabym tę opcję, jednak samoloty są na tyle tanie (Ryanair z Wrocławia - 120 zł), że zupełnie nie miało to dla mnie sensu. Ceny we Lwowie - czy warto jechać do Lwowa?Jadąc do Lwowa miałam w głowie opinie moich znajomych, że jest tam bardzo, bardzo tanio. No cóż, potwierdzam. Stołowaliśmy się tylko i wyłącznie na mieście (włącznie ze śniadaniami, nawet nie tknęłam kuchni w mieszkaniu) i nie wyszło nas to wcale drogo, nawet biorąc pod uwagę fakt, że wchodziliśmy do restauracji nie patrząc na ceny – i tak wszędzie było taniej. Nawet w luksusowej restauracji Baczewski, w której zjedliśmy dwa dania główne i zamówiliśmy dwa talerze pełne przystawek oraz napoje, za dwie osoby zapłaciliśmy około 100 zł, a Baczewski to jedna z najdroższych restauracji we Lwowie! W lokalnych, nieturystycznych miejscach zjecie obiad za 3-5 zł (np. pierogi), a w innych za około 10 zł. Turystyczne, znane miejsca nieco doliczają sobie za renomę, ale nadal jest ok. Piwo w większości miejsc, nawet tych w samym rynku to koszt około 3-5 zł. Kawa – w małej budce na wynos espresso kosztuje 13 hrywien, czyli 1,69 zł, w kawiarni na rynku Latte to około 5 zł. Co ciekawego widziałam? Choć odhaczyłam większość rzeczy z listy „chcę tam pójść”, to w ciągu mojego wyjazdu cały czas dowiadywałam się o nowych ciekawych miejscach, więc cóż – muszę wrócić. Ze swojej strony polecam Wam wybrać się w te miejsca: Opera Lwowska – warto, choćby ze względu na cenę. My wybraliśmy się na koncert operowy, chociaż gdyby nie to, że podróżowałam z osobą nie znającą ani polskiego, ani rosyjskiego, to wybrałabym się na spektakl teatralny, ale to kwestia osobistych preferencji. Opera jest przepiękna, a bilety śmiesznie tanie. Wybrałam jedne z droższych i zapłaciłam 12 zł. Polecam kupić miejsca drugim albo trzecim balkonie. Rynek i okolice rynku – jak w większości tego typu mniejszych miast, rynek jest najciekawszym i najładniejszym jego elementem. Lwowski rynek jest śliczny, pełen bocznych uliczek z niezliczoną ilością kawiarni czy barów, można je zwiedzać godzinami! W okolicy rynku znajduje się też sporo pomników, np. ten Adama Mickiewicza. Cmentarz Łyczakowski – jeśli interesuje Was historia, szczególnie ta z okolicy XIX oraz XX wieku. Przynajmniej połowa nagrobków to te polskie, a jeśli znacie rosyjski, to wyczytacie wiele ciekawych rzeczy z nagrobków rosyjskich i ukraińskich. Na tym cmentarzu znajdziecie groby wielu polskich i nie tylko polskich znanych osób, np. Marii Konopnickiej. Arsenał – dla fanów zbroi oraz broni. W Arsenale znajduje się też fajna restauracja dla fanów mięsnych potraw. Targ – ten, który polecam znajduje się zaraz koło opery, bo jest jeszcze drugi, ale mniej ciekawy. Na targu znajdziecie wszystko! Stare, czasem nawet bardzo stare książki, ręcznie robioną biżuterię z kamieni naturalnych, wyroby ze srebra, srebrne monety oraz sztućce (trochę martwi mnie ich pochodzenie) i wszelkiego rodzaju wyrobi, a także typowo wschodnio-europejskie akcenty w stylu wianków czy luźnych białych bluzek bez ramion oraz tych z haftowanymi i bary Jeśli lubicie jeść oraz próbować nowych smaków, Lwów będzie dla Was rajem! Ja jestem pewna, że podczas tych kilku dni przybyło mi ze 2 kilo! :) Restauracje są nie tylko bardzo tanie, ale i bardzo kulturowo ciekawe – większość ma świetny wystrój, połączony z różnego rodzaju historiami i legendami. W szczególności polecam wspomnianą wyżej restaurację Baczewski, czyli obowiązkowy punkt na mapie Lwowa. Restaurację Kumpel (mi podpadło do gustu coś nazywającego się Julienne – grzyby w sosie podawane w chlebie), Mięso i Sprawiedliwość (duża deska mięsna jest NAPRAWDĘ duża): Poza tym Dom Legend z trabantem na dachu, w którym kelnerki miały być karłami, ale nie były :) Tutaj akurat jedzenie takie sobie, ale piwo i nalewki dobre, więc warto dla wystroju i klimatu, Lviv Crossaints (przepyszne, wielkie crossainty na słono i słodko), Manufakturę czekolady, Teatr Piwa Pravda, czyli browar z lokalnymi piwami oraz koncertami na żywo, na wieczór pub Gasova Lampa, w którym 40 szotów „chemical experiments” będzie kosztować Was 40 zł – spróbujecie każdego smaku nalewek, jakie mają. Część jest bardzo mocna, uwaga! No i oczywiście Pijaną Wiśnię na rynku, gdzie kupicie nalewkę wiśniową własnej produkcji na duże kieliszki:***Jeśli macie jakiekolwiek pytania odnośnie Lwowa, piszcie śmiało! Chętnie Wam pomogę :)

Lokalne media informują, że urzędnicy oraz policja we Lwowie organizują naloty na pracowników i gości restauracji, którzy nie zasłaniają nosa i ust. Brak maseczki dozwolony jest jedynie podczas siedzenia przy stoliku. Niepokorni goście (a także niepokorni pracownicy) muszą liczyć się z mandatem w wysokości 170 UAH czyli w

Zwiedzanie Lwowa będzie nam się kojarzyć z licznymi przerwami na jedzenie i picie. Tak właściwie nasz plan na Lwów zakładał restauracje, kawiarnie i bary jako przeważające elementy na liście miejsc do odwiedzenia. W zasadzie więc można powiedzieć, że to zwiedzanie było raczej przerwą od jedzenia. Sprawdziliśmy wiele miejsc i chcemy podzielić się z Wami naszymi wrażeniami, a także polecić Wam knajpy, których nie możecie pominąć podczas wizyty we Lwowie. Oczywiście Lwów, to również liczne zabytki i inne atrakcje, ale na nie poświęciliśmy osobny wpis 😉 Mamy nadzieję, że czytając ten post nie jesteście głodni! A jak jesteście to może lepiej wpierw przygotujcie sobie jakiś posiłek, bo niektóre opisy i zdjęcia mogą wywołać głośne burczenie w brzuchu. GDZIE NA ŚNIADANIE? Restauracja Baczewskich Kultowe miejsce na kulinarnej mapie Lwowa. Przed wyjazdem czytaliśmy o nim dużo różnych, często skrajnych opinii. Śniadanie oklepane, znakomite, rozczarowujące, wyjątkowe, najgorsze. I weź tu wyciągnij jakieś wnioski. Postanowiliśmy przetestować najsłynniejszą restaurację we Lwowie i nie sugerując się opiniami innych sprawdzić jakie wrażenie zrobi na nas śniadanie u Baczewskich. U Baczewskich śniadania serwowane są od 8:00 do 11:00, ale uważajcie! Praktycznie dzień w dzień do restauracji ustawiają się kolejki, więc polecamy przyjść przed ósmą i poczekać na otwarcie. Nie zdziwcie się jednak za bardzo, bo możliwe, że nawet wtedy będziecie musieli zająć miejsce w kolejce. Za dwa śniadania zapłaciliśmy 300 UAH (po 150 UAH za śniadanie). Adres: ul. Szewska 8 Godziny otwarcia: 8:00 – 2:00 (śniadania: 8:00 – 11:00) Nasze przemyślenia Idąc tropem opinii w necie pozostawimy tu swoją, również skrajną. Było rewelacyjnie! Każdemu będziemy polecać to miejsce. Wystrój sali restauracyjnej przenosi nas w czasie do okresu XX-lecia międzywojennego, gdzie podstarzałe meble kontrastują z – pozującymi na egzotyczne – roślinami, fikuśnymi klatkami z kolorowymi papugami i dostojnym fortepianem. Częściowo przeszklony sufit i dużo zieleni sprawiło, że poczuliśmy się trochę jak w palmiarni, a to dla nas zdecydowanie miłe doznanie. Stoły uginające się od jedzenia, możliwość zamówienia dań na ciepło (w tym smakowitej szakszuki), desery, ciasteczka, owoce, szampan (bo czemu by nie), a to wszystko przy muzyce na żywo, bo fortepian nie stanowi w tym miejscu jedynie bezużytecznego eksponatu. Cała oprawa tego miejsca, jego klimat, piękne melodie z dawnych lat, sprawiły że poczuliśmy się w swoich turystycznych ciuszkach, trochę nie na miejscu. Nie chodzi o to, że poczuliśmy się źle, tylko o to, że fajnie byłoby gdyby w miejscu takim jak to zachowana została jakaś tradycja, która wymagałaby nieco bardziej dystyngowanego ubioru. Tak, by jeszcze nieco bardziej podkręcić klimat. Gdybyśmy w środku spotkali dostojnych panów we frakach czy panie w długich do samej ziemi sukniach, to na bank poczulibyśmy się jak główny bohater Kariery Nikodema Dyzmy, gdzie jako zwykli podróżnicy, wkręciliśmy się w samo centrum rozrywki dla śmietanki towarzyskiej minionego wieku. Tymczasem jednak, restauracja nie wprowadza żadnego dress codu, zatem każdy wędrowiec może znaleźć się w tym fantastycznym miejscu i napełnić się serwowanymi i dla ducha i dla ciała “dobrościami”. Cukor Klimatyczne miejsce, bardzo dobre i ciekawe śniadania oraz pyszne napoje. Warto spróbować gofrów z kurczakiem, ale jeśli nie lubicie mięsa w towarzystwie słodkich dodatków to poproście o podanie dania bez polewy jagodowej. Jest naprawdę słodka! Za gofry z kurczakiem, jajka po benedyktyńsku na tostach z awokado i szpinakiem oraz dwa kakao zapłaciliśmy 316 UAH. Adres: Pasaż Krzywa Lipa 3 Godziny otwarcia: 8:00 – 22:00 Świat Kawy Bardzo ładna i klimatyczna kawiarnia podzielona na kilka pięter. Jedzenie dobre, chociaż porcje mogłoby być nieco większe. Śmiało możemy polecić jajka po benedyktyńsku oraz kakao. Kawa specyficzna i nie każdemu może przypaść do gustu – mi smakowała, ale Paulinie już niespecjalnie. Za dwie porcje jajek po benedyktyńsku (jedne na kanapkach z boczkiem, drugie na kanapkach z awokado), kawę oraz kakao zapłaciliśmy 330 UAH. Adres: Plac Katedralny 6 Godziny otwarcia: 7:45 – 23:00 (w niedzielę od 8:45) GDZIE NA KAWĘ I DESER? Virmenka Absolutnie przepyszna kawa i desery. Nawet jeśli nie przepadacie za kawą bez mleka, warto spróbować kawy po ormiańsku. Rewelacja. Do tego kawiarnia bardzo klimatyczna. Idealne miejsce na przerwę w zwiedzaniu. Za dwie kawy – jedną po ormiańsku i jedno cappuccino – oraz panna cottę zapłaciliśmy 120 UAH. Adres: ul. Ormiańska 19 Godziny otwarcia: 9:00 – 23:00 Apteka Mikolasha Stara apteka przekształcona w kawiarnię. Niezwykle ciekawe miejsce ze względu na starodawne szafki, przyrządy do produkowania leków, a także inne elementy nawiązujące do historii tego lokalu. Kawiarnia bardzo przytulna, a kawa pyszna. Serwowane desery rzemieślnicze zachwycają smakiem i wyglądem. Jedna z lepszych kawiarni w jakich byliśmy do tej pory. Za dwie kawy – białą i cappuccino – oraz dwa desery zapłaciliśmy 202 UAH. Adres: ul. Mikołaja Kopernika 1 Godziny otwarcia: 9:00 – 23:00 Manufaktura Kawy Jeśli chcecie doświadczyć czegoś wyjątkowego przy piciu kawy to koniecznie musicie się tam wybrać. Pamiętajcie, żeby zejść do podziemi, w kaskach zwiedzić kopalnię, a na koniec usiąść przy stoliku i tam zamówić kawę. Nie będziemy Wam zdradzać co się stanie, ale emocje macie gwarantowane! Adres: Rynek 10 Godziny otwarcia: 8:00 – 0:00 (w poniedziałki do 23:30, w piątki i soboty do 1:30) Atlas Historyczna kawiarnia znajdująca się na lwowskim rynku. Miejsce spotkań artystów i lwowskiej elity. Eleganckie wnętrze robi wrażenie. Jeśli lubicie połączenie kawy z alkoholem to wpadnijcie tutaj na Atlasówkę, czyli kawę z nalewką własnej produkcji. Potrafi kopnąć! Z deserów z ręką na sercu polecamy tiramisu. Za dwie kawy z nalewką, sernik i tiramisu zapłaciliśmy 310 UAH. Adres: Rynek 45 Godziny otwarcia: 8:00 – 0:00 Lwowska Manufaktura Czekolady Kochacie czekoladę w każdej postaci? W takim razie to miejsce jest idealne dla Was! Jeśli uwielbiacie słodkości i nie boicie się zamulenia to będziecie mieć spory problem z tym, na co się zdecydować. Jeśli nie boicie się nam zaufać to powiemy Wam, że gorąca czekolada po lwowsku i kawałek sernika to idealne połączenie dla każdego. Pyszne i zarazem nie za słodkie. W znajdującym się na piętrze sklepie można kupić przeróżne wyroby z czekolady, a w ciągu dnia poleca się przy okazji wejść na znajdujący się na dachu punkt widokowy. Za gorącą czekoladę, kawę, sernik i brownie zapłaciliśmy 175 UAH. Adres: ul. Serbska 3 Godziny otwarcia: 9:00 – 22:00 GDZIE NA OBIAD LUB KOLACJĘ? Arsenal Ribs and Spirits Punkt obowiązkowy dla fanów żeberek, ale przygotujcie się na to, że może być problem z wolnym miejscem. Warto zaczekać lub wrócić w innym terminie. Żeberka są znakomite, a ich sposób podania i konsumpcji bardzo ciekawy. Do tego warto zamówić dobre piwo lub wiśniówkę na ciepło. Za dwie porcje żeberek, pieczonego ziemniaka, grillowane warzywa, piwo i wiśniówkę zapłaciliśmy 523 UAH. Adres: ul. Podwalna 5 Godziny otwarcia: 12:00 – 00:00 (w piątek i sobotę do 2:00) Meat and Justice Chcecie zjeść fantastycznie przyrządzone mięso w knajpie będącej własnością lwowskiego kata? Pędźcie do Meat and Justice! Na pewno zwrócicie uwagę na intrygujący wystrój knajpy, której motywem przewodnim są tortury. Zajmijcie miejsca przy stole i usiądźcie na katowskich pieńkach, a potem skupcie się na jedzeniu. Warto zamówić zestaw szaszłyków dla dwojga i spróbować grillowanego kurczaka, wieprzowiny i wołowiny. Podawane sosy idealnie komponują się z mięsem. Piliśmy też tutaj najlepsze piwo we Lwowie. Uważajcie, bo jeśli będziecie niegrzeczni to zajmie się Wami kat! Za zestaw szaszłyków, dwa pieczone ziemniaki, grillowane warzywa i dwa piwa zapłaciliśmy 602 UAH. Adres: ul. Wałowa 20 Godziny otwarcia: 11:00 – 00:00 (w sobotę i niedzielę od 10:00, w piątek i sobotę do 2:00) Khinkalʹnya Na Fedorova Nieduża gruzińska restauracja serwująca świetnie przygotowane jedzenie. Nam najbardziej smakowały chinkali, czyli tradycyjne dla kaukaskiej kuchni pierożki. Obsługa jest bardzo miła, a w kuchni widać starsze panie przygotowujące wszystkie potrawy na świeżo. Za cztery chinkali, dwie porcje odżachuri i dwa kompoty zapłaciliśmy 285 UAH. Adres: ul. Ivana Fedorova 14 Godziny otwarcia: 10:00 – 22:00 (w piątek, sobotę i niedzielę od 11:00 do 23:00) Dom Legend Na pewno kojarzycie dach budynku, na którym znajduje się charakterystyczny stary trabant. To właśnie dach Domu Legend – kilkupiętrowej restauracji, której każde piętro ma motyw przewodni. Jeśli Wasz plan zwiedzania doprowadzi Was tutaj w porze obiadu lub kolacji to wybierzcie piętro, które Was najbardziej ciekawi i zamówcie jedzenie w akompaniamencie piwa lub grzańca. Za dwie porcje placków ziemniaczanych z sosem mięsno-grzybowym, gulasz drobiowy z warzywami, karafkę wody mineralnej i cztery grzańce zapłaciliśmy 509 UAH. Adres: ul. Starojewrejska 48 Godziny otwarcia: 10:00 – 0:00 (w piątek, sobotę i niedzielę do 2:00) Panorama Mieliśmy zaplanowane większość miejsc, w których planowaliśmy zjeść, ale na fanpage’u zapytaliśmy naszą społeczność gdzie musimy wybrać się we Lwowie. Nasz fan Szczepan, którego serdecznie pozdrawiamy, polecił nam kolację na siódmym piętrze czterogwiazdkowego hotelu Panorama z widokiem na operę. Brzmi romantycznie? I tak właśnie jest! Jeśli chcecie wybrać się we Lwowie na randkę, napić się dobrych drinków i patrzeć z góry na rozświetlone w nocy centrum miasta, to restauracja w hotelu Panorama jest dokładnie tym, czego szukacie. Podobno w piątki i soboty wieczory w restauracji są jeszcze przyjemniejsze dzięki muzyce na żywo. Dobrze jest zajrzeć tam wcześniej w celu rezerwacji stolika. Za dwa włoskie makarony, gruszkę w winie, fondanta czekoladowego, karafkę wody mineralnej i dwa drinki zapłaciliśmy 900 UAH. Adres: Prospekt Swobody 45 Godziny otwarcia: 07:00 – 1:00 GDZIE NA DRINKI? Lwów to nie tylko restauracje i kawiarnie, ale w dużej mierze całe mnóstwo miejsc, w których można spróbować różnorakich drinków. Do wyboru do koloru, każdy znajdzie coś dla siebie. Najlepsze jest to, że często już sam sposób podania potrafi wzbudzić sporo emocji 🙂 Bańka Mamy słabość do miejsc, w których jedzenie lub picie serwowane jest w oryginalny sposób. W Bańce wszystko podawane jest w słoikach. Ciekawe, kolorowe drinki w dobrych cenach i miła obsługa to największe zalety tego miejsca. Niestety w środku muzyka jest puszczana trochę za głośno, przez co często nie słychać co mówi druga osoba. Uważajcie na shoty! Są niemałe, a barmani nie szczędzą alkoholu! Za zestaw 10 różnych shotów i przekąskę w formie chrupiącej pity zapłaciliśmy 320 UAH. Adres: Pasaż Krzywa Lipa 7 Godziny otwarcia: 12:00 – 00:00 Lampa Gazowa Klimatyczna knajpa, w której można zjeść oraz – przede wszystkim – napić się mikstur alchemika, czyli kolorowych shotów podawanych w fiolkach chemicznych. Ostrzegamy przed niebieskim shotem – w smaku przypomina chrzan! Wnętrze lokalu wypełnione jest przeróżnymi modelami lamp naftowych, a przy wejściu znajduje się pomnik Jana Zeha i Ignacego Łukasiewicza, czyli polskich pionierów przemysłu naftowego. Moment podania rachunku jest bardzo ciekawy, więc postarajcie się go nie przegapić. Za zestaw 10 shotów w probówkach i dwa piwa zapłaciliśmy 200 UAH. Adres: ul. Ormiańska 20 Godziny otwarcia: 11:00 – 2:00 Chleb i Wino Jeśli macie ochotę napić się dobrego wina lub piwa, a przy okazji wszamać jakąś przekąskę to śmiało możecie tutaj zajrzeć. Polecamy sprawdzone grzańce. Przy okazji kolejnej wizyty w Chleb i Wino do jedzenia zamówilibyśmy coś innego niż panini, które były raczej przeciętne. Inne pozycje z menu, które trafiały na sąsiedni stoliki wygladały bardziej zachęcająco. Jeśli nie lubicie ciemnych miejsc to wnętrze tej knajpy raczej do Was nie przemówi. Za dwie panini i dwa grzane wina zapłaciliśmy 312 UAH. Adres: ul. Ormiańska 15 Godziny otwarcia: 11:00 – 23:00 Pijana Wiśnia Najlepsza wiśniówka we Lwowie! Przed lokalem cały czas gromadzą się tłumy i nie ma znaczenia czy jest to wczesna czy późna pora dnia, zima czy lato. Koniecznie tam wstąpcie, nie pożałujecie. To też dobre miejsce na kupienie pamiątek, chyba że lecicie samolotem i macie ze sobą tylko bagaż podręczny. Jednak nie martwcie się, bo strefie bezcłowej na lotnisku też można kupić tę wiśniówkę. Adres: Rynek 11 Godziny otwarcia: 10:00 – 00:00 PODSUMOWANIE Jak sami widzicie, Lwów i jego restauracje robią sporą robotę. Po tym całym gastrozwiedzaniu, teraz gdy słyszymy Lwów, to myślimy restauracje, kawiarnie, bary – no generalnie JEDZENIE! Zdajemy sobie sprawę, że we Lwowie znajduje się jeszcze wiele innych miejsc wartych odwiedzenia, ale w trzy i pół dnia nie starczyło nam czasu na więcej. Dajcie znać w komentarzach czy byliście w polecanych przez nas knajpach oraz jakie inne skradły Wasze serca lub totalnie Was rozczarowały. A jeśli skończyliście czytać ten post, bo wybieracie się niedługo do Lwowa to życzymy Wam smacznego! Jeśli zastanawiacie się czy w Krakowie jest drogo to dziś przychodzimy Wam z pomocą. Pokażemy jakie są ceny w Krakowie. Ile trzeba zapłacić za kawę w centrum Krakowa w kawiarni? Ile kosztuje obiad w Krakowie? Ile kosztuje piwo? Sprawdzamy ceny w restauracjach. Dowiedz się więcej

Świetna kawa to nie jedyny kulinarny atut, jakim może się pochwalić Lwów. Oferta gastronomiczna tego miasta zadowoli zarówno smakoszy słowiańskich smaków, jak i tych którzy lubią kuchnie narodowe: od włoskich poprzez amerykańskie, aż do japońskich. Gastronomiczną poprzeczkę można stawiać tutaj dość wysoko. Dobre śniadania we Lwowie Zaczynając od śniadań – zdecydowanie polecam trzy miejsca: od ekonomicznego Lviv Croissants, przez pyszną Mafię, po kultowych Baczewskich. W Lviv Croissant można skosztować kilkunastu rodzajów croissantowych kanapek w wersji wytrawnej i słodkiej, a do tego wypić wyjątkowo tanią kawę. Na rynku pod numerem 39 znajdziecie fajny butikowy Hotel 39 i restaurację Mafia. W restauracji, w opcji śniadaniowej, można wybierać pomiędzy jajecznicą, omletem z dodatkami, a typowymi dla Ukrainy śniadaniowym rosołem i owsianką. Dodatkowo do śniadania w cenie kawa i herbata, ale można zamówić również świeżo wyciskany sok z pomarańczy. Będąc w okolicy rynku, warto także odwiedzić najbardziej chyba znaną lwowską restaurację Baczewski. Miejsce ma ładny wystrój (szkło, dużo zieleni), muzykę na żywo i suto zastawiony śniadaniowy szwedzki stół. Cena takiego królewskiego śniadania zaskakuje, bowiem za posiłek wraz z kieliszkiem szampana lub wódki (nawiązanie do tradycji związanej z historią rodu Baczewskich tj. produkcji alkoholi) zapłacicie ok. 20 zł. Śniadania serwowane są tylko do godz. 11:00, i ze względu na ograniczenia miejsc będziecie musieli odstać swoje w kolejce przed wejściem. Restauracja Baczewskich (Ресторація Бачевських) Godziny otwarcia: od 8:00 do 2:00, przy czym śniadanie oferowane jest tylko do 11:00 Ceny: śniadanie w stylu szwedzkiego stołu (tradycyjnie jajka, wędliny, sery, pieczywo ale również sałatki, naleśniki, ciasta i owoce) z gratisową lampką wina musującego lub 50 ml kieliszek wódki – cena za całość 110 UAH (∼ 16 zł) od osoby Lokalizacja: Szewska 8 (przy Rynku), Lwów Lviv Croissant (Львівскі круасани) Godziny otwarcia: najczęściej 8-22:00, ale np. na Knyazya Romana, 18 lokal otwarty jest całodobowo Ceny: croissanty wytrawne 21-69 UAH (∼ 3-10 zł), croissanty w wersji na słodko 23-30 UAH (∼ 3-5 zł) Lokalizacja: 12 lokali we Lwowie | np. Svobody Ave, 9, L’viv lub Knyazya Romana, 18 Mafia (мафія) Godziny otwarcia: od 7:00 do 6:00; kuchnia włoska, japońska, ukraińska Ceny: śniadania ( jajecznica z dodatkami, pancakes, rosół z makaronem, sernik, omlet) w zestawie z kawą 69 UAH (∼ 10 zł) Lokalizacja: Rynek 39, Lwów Ukraińskie obiady we Lwowie O typowych ukraińskich smakach pisałyśmy już wcześniej (patrz: 10 dań, których warto spróbować we Lwowie), dlatego tym razem jedynie namiary na miejsca gdzie możecie ich spróbować. Najpopularniejszą restauracja sieciową z tanią ukraińską kuchnią jest Puzata Chata. Można tam skosztować ukraińskich zup, różnych wersji pierogów i zapiekanek oraz mięs. Zdecydowanie warto odwiedzić przynajmniej raz, aby szybko zapoznać się z dużą ilością ukraińskich specjałów i tanio wypić ukraińskie piwo lub kwas. Drugim rekomendowanym przeze mnie miejscem z lokalną kuchnią jest swojska restauracja U Pani Stefy. W środku znajdziecie ludowy wystrój, uwzględniający drewniane płotki, hafty i ozdobne talerze na ścianach. W karcie odnajdziecie wszystkie ważniejsze dania kuchni huculskiej. Smacznie i tanio. Puzata Chata Godziny otwarcia: 8-23:00 Ceny: przeciętnie za dwudaniowy obiad plus napoje zapłacicie 60-80 UAH (∼10-12 zł) Lokalizacja: 4 lokalizacje np. Sichovykh Striltsiv 12, Lwów U Pani Stefy Godziny otwarcia: 10-22:00 Ceny: barszcz 25 UAH (∼3,5 zł), pierogi 35-40 UAH (∼5 zł), szklanka kwasu chlebowego 5 UAH (∼0,7 zł), Lokalizacja: Prospekt Svobody 10, Lwów Lwowskie życie nocne Najedzeni i zmęczeni po całodniowych spacerach po mieście skierujcie się w miejsca, w których można odpocząć, posłuchać muzyki na żywo i spróbować trunków od lokalnych wytwórców. Dobrym pomysłem jest rozpoczęcie wieczoru od małego biforka w Pijanej Wiśni. Jak nazwa wskazuje można tam spróbować wiśni nasączonych alkoholem i wiśniówki. Lokal jest niewielki, nalewkę serwuje się w shotach (większych niż zwyczajowe polskie) lub na butelki. Na rynku warto również wstąpić do mini browaru Teatr Piwa. Niemal codziennie odbywają się tam koncerty na żywo zespołu Prawdy. Warto wypić antyputinowskie piwo pszeniczne, albo ciemne lekko karmelowe Obama Hope. Fajnym miejscem z ciekawymi drinkami jest Lampa Naftowa. Lokal specjalizuje się w serwowaniu nalewek w laboratoryjnych menzurkach i probówkach. Warto również odwiedzić Masoch Cafe, a przed wejściem poszukać skarbów w kieszeni pana Leopolda von Sacher-Masocha. Jeśli natomiast interesuje was całonocna impreza w nowoczesnym ukraińskim klubie, to warto wybrać się do The Cult. Można posłuchać tam rockowych kapel, doświadczyć ukraińskiego stand-up, oglądnąć filmowe klasyki lub po prostu pośpiewać z lokalsami. W ofercie mają bardzo fajne drinki w oryginalnych naczyniach i aromatyczne fajki wodne. Miejsce nie jest jeszcze skażone turystami. Pijana wiśnia (Пьяна вишня) Godziny otwarcia: 10-24:00 Ceny: 30 UAH (∼5 zł) za kieliszek wiśniówki Lokalizacja: Rynek 10, Lwów Gazowa Lampa (Газова лампа) Godziny otwarcia: 10-24:00 (w weekendy do 2:00) Ceny: shoty ok. 30-40 UAH (∼5-6 zł) Lokalizacja: Wirmenska 20, Lwów Masoch Cafe (Мазох) Godziny otwarcia: 16-4:00 Ceny: od 40 UAH (∼ 6 zł) w górę specjalnością zakładu są bycze jądra 70 UAH (∼10 zł) Lokalizacja: Serbska 7, Lwów The Cult Godziny otwarcia: 18-6:00 Ceny: drinki od 126 UAH (∼ 10 zł), dania główne od 145 UAH (∼ 17 zł), Lokalizacja: Czajkowskiego 7, Lwów Nie przegap kolejnych wpisów. Zapisz się do newslettera.

А ዛոрсоΕклоτከ ուроጬ
Θнጏпрοбθσэ нዐψШ ኬоյυ
ኤ ሐυβιтοአоጲፃΑйէլαфሰջ нтиኖ
Кθ глуվаգΘֆθш дናгуջусулα бιтю
uWBnOu.
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/73
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/38
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/51
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/43
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/8
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/28
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/26
  • 9yhcr4ei7o.pages.dev/40
  • ile kosztuje obiad w restauracji we lwowie